Wiejskie kluby tańca

Drzewiej bywało tak, że miejscowa remiza głucha nie stała, bo zabawy w niej były huczne. Dobra orkiestra była i bufet był, i bilecik w cenie przystępnej, i… huczała muzyka, co stropy ku niebu podnosiła, i kręciły się kawalerskie wąsiki. Ale najważniejsze było to, że tam właśnie spotykała się lokalna wspólnota, która w swej większości nade wszystko lubiła potańczyć, pograć i pośpiewać. 
Dziś większość okazji, w których muzyka tradycyjna brzmiała dawniej, to sytuacje martwe lub dogorywające. Co zatem z tak piękną, lecz „nieprzydatną” muzyką począć? 
Punktem wyjścia do rozmowy będą dotychczasowe wieloletnie doświadczenia Stowarzyszenia „Tratwa” z Olsztyna i współpracujących z nim animatorów kultury.
 
Czego się spodziewać?
Pomysłów, inspiracji i wymiany doświadczeń w dziedzinie przywracania do życia, popularyzacji i nadawania „praktycznego” wymiaru muzyce polskiej wsi. 

Czego się nie spodziewać?
Gotowych i uniwersalnych rozwiązań.

Prowadzący: Katarzyna Rosik (Akademia Kolberga) i Piotr Baczewski (Fundacja Muzyka Zakorzeniona / Akademia Kolberga)

Termin: 18 października - warsztat nr 7