Niektóre olśniewają bogatym zdobnictwem, zaskakują wymyślną konstrukcją, inne urzekają prostotą formy. Zabawki ludowe to niewątpliwie małe dzieła sztuki. Wykonywane ręcznie, z naturalnych materiałów i ręcznie zdobione, stanowią wartość uniwersalną, ponadczasową. Kierując myśli w stronę tradycji ludowej, przenieśmy się w świat dawnej zabawki i dawnej zabawy, które stanowią treść wystawy.
Pokaźny zbiór eksponatów, tworzący wystawę „Tradycyjne zabawki i zabawy dziecięce”, pochodzi ze zbiorów Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej. Jest efektem, najpierw konkursów o zasięgu krajowym, a potem jedenastu edycji Międzynarodowego Konkursu na Zabawkę Tradycyjną, który odbywa się już od 1998 roku. Jego kuratorem jest od początku Zbigniew Micherdziński. Dotychczas wzięło w nim udział ponad 2000 twórców z Polski, Czech, Słowacji, Węgier i Serbii, w tym ponad 1400 dzieci, a do oceny w ramach wszystkich edycji przedłożono łącznie ponad 4800 prac. Konkurs ukierunkowany został głównie na tradycyjne kanony, jednak poza zabawkami wiernie odwzorowującymi te dawne, ludowe formy, w ramach drugiej kategorii ocenie poddawano również zabawki inspirowane tematyką ludową.
Barwnie zdobione zabawki, wykonane z naturalnych i tradycyjnych surowców (drewno, glina, słoma, liście, drut, tkanina) – wydaje się - jakby pochodziły nie z tego świata. Fascynują tym, że bez baterii i elektronicznego sterowania kurki dziobią ziarno, ludziki zjeżdżają po pochylni, a klepoki z hałasem trzepocą skrzydłami. Przede wszystkim uświadamiają możliwość samodzielnego wykonania przedmiotów służących zabawie z materia-łów, które znajdują się w zasięgu ręki: ptaszka czy konika z kawałka drewna, lalki ze słomy czy szmatek, pojazdu ze starej rowerowej rafki...
Dziecko, w tradycyjnej kulturze, bawiąc się, odtwarzało i przeżywało świat dorosłych, do którego jeszcze nie miało dostępu. Poprzez pokoleniowo przekazywane zabawy przyswajało żywe słowo, gest, ruch, tym samym - wrastając w daną wspólnotę kulturową. Dzięki wyliczankom, wołankom, piosenkom i rymowankom przyjmowało właściwy dla danej kultury językowy obraz świata.
Fotografie, na których członkowie dziecięcych zespołów regionalnych prezentują tradycyjne zabawy, stały się tłem dla mistrzowskich dzieł zabawkarzy i wspólnie tworzą obraz ludycznej strony życia dziecka wiejskiego. Dziecka, które bawiło się zabawkami, ale również przedmiotami, które akurat miało pod ręką – kamykiem, patykiem, trawą itp. Cała paleta zabaw ruchowych dyktowanych śpiewem i muzyką jest zbyt duża, by dała się w całości przedstawić na kilkudziesięciu planszach. Jest to zatem wybiórcza prezentacja dziecięcej zabawowej aktywności.