Pieśni mają to do siebie, że lubią wędrować. Dziś powiedzielibyśmy, że migrują. Zdarza się, że w nieoczekiwanym czasie i miejscu przystają, i... zadomowiają się. Ileż takich właśnie pieśni znajduje się we współczesnym repertuarze regionalnym, którego tożsamość chcielibyśmy odbierać jednoznacznie, jako ustalony zbiór cech i właściwości. Są też takie pieśni, które jakby "nie pasują" do tej ustalonej tożsamości, a stanowią jednak tradycję rodziny, grupy, wspólnoty, czy też jednostki. Te pieśni są często szczególnie ważne, bo są "inne", bo łączy się z nimi jakaś opowieść, historia, wspomnienie, bo przywołują drugiego człowieka, miejsce, czas.
Czego się spodziewać?
Takie pieśni przyniesiemy na spotkanie śpiewacze i będziemy się nimi dzielić, będziemy się przez te pieśni poznawać, a przez nie będziemy przyjmować i poznawać tych ludzi i te miejsca, z których do nas przywędrowały.
Czego się nie spodziewać?
Wykluczania czy wyśmiewania jakichkolwiek „wędrownych” pieśni, wydawania osądów, które z nich „mają prawo” się zadomowić, a które w żadnym razie, bo obce… Nie będziemy stygmatyzować ani pieśni, ani ludzi!
Prowadzący: dr Weronika Grozdew-Kołacińska
Termin: 18 października - warsztat nr 3
Czego się spodziewać?
Takie pieśni przyniesiemy na spotkanie śpiewacze i będziemy się nimi dzielić, będziemy się przez te pieśni poznawać, a przez nie będziemy przyjmować i poznawać tych ludzi i te miejsca, z których do nas przywędrowały.
Czego się nie spodziewać?
Wykluczania czy wyśmiewania jakichkolwiek „wędrownych” pieśni, wydawania osądów, które z nich „mają prawo” się zadomowić, a które w żadnym razie, bo obce… Nie będziemy stygmatyzować ani pieśni, ani ludzi!
Prowadzący: dr Weronika Grozdew-Kołacińska
Termin: 18 października - warsztat nr 3
19 października - warsztat nr 3